Początek listopada, dzwoni telefon, po drugiej stronie Iwona i pytanie „Czy zrobię im fajną sesję plenerową?”. Nie widzieliśmy się wcześniej, zdjęcia na ich ślubie zrobił inny fotograf… Zobaczcie jak wyszło nasze spotkanie, czy udało się pokazać na zdjęciach ich bliskość?
W użyciu Canon 5d III, Sony α7, Voigtländer i Leica oraz standardowe już ogniskowe 35, 50 i 85mm. Zapraszam!
Świetne zdjęcia – kolor, bliskość, emocje, kadry. Doskonała praca!
Niespieszna, bez udziwnień, domowa, spokojna. Takie są najfajniejsze sesje :)
Dzięki za uznanie i zwrócenie uwagi na ten ważny w sesjach motyw – prawdziwość.
Pozdrawiam (:
Cudowna sesja!
Serdecznie dziękuję!
Piękna sesja. Delikatna, ulotna, pełna radości i zapachów miłości unoszących sie w powietrzu.
cudowna sesja
Bardzo przyjemna ta pierwsza, domowa cześć sesji. Jest klimat!
Dzięki!
Fajna intymna i bardzo ciepła sesja.
Ciesze się (: Dzięki.
Pięknie!
Czasem tak niewiele trzeba, żeby wytworzył się ten klimat bliskości!
Iza serdecznie dziękuję!